Oficjalne Grupy MoCarta

durmik

o, to może ruszymy ten temat Smile

Grishama też bardzo lubię, najbardziej 'bractwo', które czytałam X razy i za każdym razem tak samo mi się podobało, w tej kwestii gust mi się nie zmienił od kilku lat.
jak już pisałam wyżej ani Christie, ani Chmielewska to nie moja liga, ale polecam Mankella, jest genialny!
ja z racji mojego "wykształcenia w fazie kształcenia" ostatnio czytam głównie 'gramatykę języka starocerkiewnosłowiańskiego' Wink

a z twórców ukraińskich mogę polecić Prochaśkę, który pisze świetnie i właśnie sobie przypomniałam, że kupiłam ostatnio jego książkę i nie wiem gdzie ją położyłam...
a za Pratchetta się muszę zabrać, od czego polecasz zacząć? Smile

_________________
měsíčku postůj chvíli
pověz mi, pověz
kde je můj milý

Reklama

Tatarka · Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 38

Hmm, Mankella nigdy nie czytałam, więc może warto by zacząć.
Do przeczytania Chmielewskiej zmusiłam mnie koleżanka - przeczytałam całą książkę tylko dlatego, że miałam wówczas dosyć specyficzne podejście do lektury - choćby nie wiadomo, jak bardzo książka była nudna, jeżeli już coś zaczęłam czytać, musiałam dotrzeć do końca.
Co do Pratchetta, to w sumie cały Świat Dysku jest cudny. Ale nie polecam zaczynać serii od początku - dwie pierwsze części ("Kolor magii" i "Blask fantastyczny") są chyba jednymi z najsłabszych. Zacznij może od "Wiedźmikołaja" albo "Prawdy" - w moim rankingu są gdzieś pośrodku. Moją ukochaną częścią są "Pomniejsze bóstwa", ale myślę, że zanim ją przeczytasz, warto nieco wgryźć się w ten świat. Fajne jest to, że każda część stanowi odrębną całość i tylko niewielkimi fragmentami nawiązuje do pozostałych, dzięki czemu dosyć łatwo można się zorientować "w okolicy".
A najciekawsze jest to, że tak naprawdę wcale nie lubię fantastyki Smile